OBCY W OBCEJ ZIEMI - Abp. Charles Chaput
Opis
Tytuł: OBCY W OBCEJ ZIEMI
Podtytuł: ŻYCIE WIARĄ W POSTCHRZEŚCIJAŃSKIM ŚWIECIE
Autor: Abp. Charles Chaput
Wydawnictwo Sióstr Loretanek
Oprawa ze skrzydełkami
Naprawdę świetna książka!
Mądra i świetnie napisana. Czyta się ją jednym tchem i chociaż opisuje obecny zamęt cywilizacyjny i kryzys wiary, to - w przeciwieństwie do większości książek związanych z tym tematem - jest pogodna i nie pozostawia po sobie przygnębiającego wrażenia, że wszystko jest źle w Kościele Katolickim i w społeczeństwie. Przeciwnie, Autor pokazuje, że pomimo powszechnego upadku moralnego i zdziczenia obyczajów, pomimo uaktywnienia się osobowego Zła chrześcijanie mają wiele słusznych powodów do nadziei i powinni być dobrej myśli.
Autor przywołuje między innymi takie informacje, że "Na półkuli południowej wiara chrześcijańska gwałtownie się rozprzestrzenia. W Afryce co roku dziewięć milionów konwertytów staje się członkami Kościoła Katolickiego".
Autor trafnie definiuje mechanizmy, które doprowadzają do złych i barbarzyńskich przemian w świecie (takich jak eutanazja, aborcja, "małżeństwa" homoseksualne itp.), ale robi to ze spokojem, pokazując jednocześnie, że ludzkość w swej historii, od samego początku, przechodziła tożsame cykle. Zmieniają się technologie i narzędzia, ale kondycja ludzka jako taka jest niezmienna, a dzieje cywilizacji sprowadzają się do cyklicznego zjawiska:
"Bóg kocha człowieka. Człowiek zdradza Boga. Wtedy Bóg wzywa człowieka, by wrócił do przyjaźni z Nim. Wezwanie to, nieprzypadkowo, wiąże się czasem z wielkim cierpieniem. Bóg szanuje naszą wolność. Nie ingeruje w nasze wybory i ich konsekwencje, choćby były nie wiem jak bolesne."
Na każdej niemal stronie tej książki jest coś, co chciałoby się zapisać i zapamiętać. Celne zdania i celne spostrzeżenia. Chciałoby się przytoczyć ich całe mnóstwo. Na przykład takie zdanie jak na temat demokracji (o której wypowiada się obszernie pokazując jej dobre i złe strony oraz niebezpieczeństwa z nią związane):
"Religia jest dla demokracji tym, czym wędzidło dla konia. Religia poskramia demokrację, ponieważ odwołuje się do władzy wyższej niż sama demokracja."
Tę akurat opinię Autor zaczerpnął od Tocquelville'a. Książka bowiem jest bardzo erudycyjna i bogata w cenne przypisy.
A tytuł? Autor identyfikuje się z prawdziwie wierzącymi katolikami, którzy czują się coraz bardziej "cudzoziemcami w obcej ziemi", ale jednocześnie zwraca uwagę, że głębszym problemem "nie jest jednak tom że my, wierzący, jesteśmy w niej cudzoziemcami. Jest nim to, że nasze dzieci i wnuki nimi NIE SĄ"
KUPUJĄC U NAS, WSPIERASZ DOBROCZYNNE DZIEŁA FUNDACJI TALITHA CUM.
DZIĘKUJEMY W IMIENIU NASZYCH PODOPIECZNYCH.