o. KLIMUSZKO - ŚW. FRANCISZEK Z ELBLĄGA - Krzysztof Kamiński
Opis
Tytuł: O. ANDRZEJ CZESŁAW KLIMUSZKO - ŚW. FRANCISZEK Z ELBLĄGA
Autor: Krzysztof Kamiński
Wydawnictwo LTW
Oprawa miękka
Liczba stron: 256
Format: 145x205mm
978-83-7565-564-3
Bardzo ciekawa książka! Czyta się jednym tchem.
Autor daje obszerną opowieść o życiu i działalności tej przedziwnej i fascynującej postaci - zakonnika, duszpasterza, zielarza i... jasnowidza. Informacje biograficzne poparte są dokumentami i relacjami osób (w tym autorytetów ze świata nauki), które świadczą zarówno o tym jak o. Klimuszko-jasnowidz diagnozował choroby i odnajdywał osoby zaginione na podstawie ich zdjęcia, a także o tym jak Klimuszko-zielarz leczył wszystkich dookoła, jak i o tym jak Klimuszko-kaznodzieja prześladowany był przez bezpiekę, jako niebezpieczny "wróg władzy ludowej".
Warto dodać, że jednocześnie ta sama władza ludowa, przed którą musiał nieraz uciekać (nawet w przebraniu kobiety) chętnie korzystała z pomocy księdza Klimuszki przy tropieniu zbiegłych więźniów i morderców (m.in. o. Klimuszko pomógł ująć słynnego "wampira" - Marchwickiego). Prominentni politycy PRL-u nieraz też błagali księdza Czesława o pomoc w swoich prywatnych dramatach - w przypadkach chorób, czy zaginięciach bliskich osób.
Jednocześnie o. Klimuszko prowadził własne badania i pisał książki z zakresu ziołolecznictwa i wykorzystania sił natury w medycynie. Zadziwiony swoimi własnościami telepatycznymi, chętnie współpracował z ośrodkami akademickimi i uczestniczył w eksperymentach parapsychologicznych. To sprawiło, że miał rozliczne kontakty z ludźmi posiadającymi niezwykłe umiejętności takie jak: telekineza, jasnowidzenie czy widzenie barw przed dotyk itp. I stało się tak, że ten skromny zakonnik - duchowy uczeń "biedaczyny z Asyżu" stał się sławny i dużo obracał się "w świecie" - bywał na zagranicznych sympozjach naukowych i być może... quasi naukowych, poświęconych parapsychologii.
Czytając o tym katolicki czytelnik czuje niepokój: Jak to? Przecież nasza religia potępia wróżenie, jasnowidzenie, parapsychologię, okultyzm? A z drugiej strony... Cóż, wszak święty o. Pio także miał zdolności parapsychiczne.
Dlatego właśnie zachęcamy do przeczytania tej książki. Utrzymana jest w tonie obiektywnej, dokumentalnej (ale żywo pisanej) relacji. Autor nie wartościuje, nie ocenia, nie snuje domysłów i nie przedstawia swoich opinii - pozostawia je Czytelnikowi.
A czytelnik, pomimo początkowych obiekcji, znajduje w książce odpowiedzi na swoje niepokoje dotyczące nieprzystawalności obrazu pokornego franciszkanina w habicie z obrazem słynnego jasnowidza w eleganckim garniturze. Dokumenty, zdjęcia (a jest ich w książce bardzo dużo) i listy pokazują charyzmatycznego kapłana, kochanego przez tłumy i z miłością służącego tym tłumom. Cóż rzec... Ciekawa, niezwykła postać o "przenikliwym spojrzeniu".
Dodam, że książka pozostawia niedosyt i zaraz chce się przeczytać więcej o księdzu Klimuszce, a przede wszystkim chce się sięgnąć po teksty jego autorstwa.
Gorąco polecamy!
KUPUJĄC U NAS WSPIERASZ DOBROCZYNNE DZIEŁA FUNDACJI TALITHA CUM.
DZIĘKUJEMY W IMIENIU NASZYCH PODOPIECZNYCH.